Sprzątanie prywatnych domów - czy to się opłaca?

Sprzątanie prywatnych domów - czy to się opłaca?

Sprzątanie domów prywatnych – czy to się opłaca ?

Sprzątanie domów prywatnych może okazać się całkiem opłacalnym zajęciem, a jest, to rynek klientów, który jest wciąż niedoceniany przez firmy sprzątające. Większość firm sprzątających kieruje swoje oferty do firm i przedsiębiorstw licząc na zyskowne kontrakty i chociaż w swojej ofercie mają tego typu usługi, to w praktyce nie chętnie podejmują się sprzątania domów prywatnych.

Oczywiście na sprzątaniu firm są dużo większe pieniądze niż na sprzątaniu domów prywatnych, ale jeśli dobrze sobie poukładać te klocki, to również na tego rodzaju usługach można przyzwoicie zarabiać.

Osobiście nie świadczę stałego sprzątania domów i mieszkań ( pewnie, to się nie długo zmieni ), a sprzątam jedynie domy po remontach, przeprowadzkach lub okresowo przed świętami. Stawki za takie generalne sprzątanie są dość wysokie i bardzo opłacalne, ale znam osoby, które świadczą stały serwis sprzątający takich domów i mają pełne ręce roboty. Kiedyś zaproponowałem jednej pani, która się zajmowała sprzątaniem stałym prywatnych domów, że będę polecał jej usługi swoim klientom i prosiła żeby tego nie robić, ponieważ ma już pełne obłożenie i nie wyrabia ze zleceniami. Za 3 godziny pracy życzyła sobie od 150 do 200 zł. Sprzątała głównie z poleceń u dość zamożnych osób.

Jest też cała masa pomocy domowych, które świadczą tego rodzaju usługi, ale większość z nich ma tak niskie stawki, że ciężko mówić o przyzwoitym wynagrodzeniu. Plusem tego rodzaju usług jest, to że klienci szukają zaufanych i pracowitych osób. W końcu jak by nie było zapraszają je do swojego prywatnego domu gdzie zaufanie, dyskrecja i solidność są na wagę złota. Klienci nie chcą eksperymentować i jeśli trafią na konkretną osobę lub firmę godną zaufania, to są skłonni zaakceptować wyższe stawki niż oferuje konkurencja.

W tym segmencie wystarczy pozyskać dosłownie kilku stałych klientów i dać się poznać jako rzetelna, godna zaufania firma, aby potem mieć następnych klientów z poleceń. Można sporo zaoszczędzić na reklamie.

Są również usługi interwencyjne, takie, które ja świadczę tzn. sprzątania po remontach, sprzątanie po przeprowadzkach, przedświąteczne sprzątanie lub generalne sprzątanie domu np. 2 x do roku.

Czy są klienci na tego rodzaju usługi?

Oczywiście, że tak. Cały czas ktoś gdzieś się buduje lub remontuje i szuka tego rodzaju usług. Z kolei w okresach przedświątecznych ludzie mają tyle na głowie, że zlecają lwią część prac porządkowych firmom sprzątającym. Wiele osób jest w podeszłym wieku, a stać ich na tego rodzaju luksus. Czasami dzieci fundują rodzicom taki prezent i zamawiają ekipę do sprzątania, która upora się ze wszystkim w jeden dzień.

Ile można zarobić na interwencyjnym sprzątaniu domów i mieszkań ?

Najlepiej jeśli posłużę się przykładem domu, który niedawno sprzątaliśmy.
Do wysprzątania był dom o pow. 220 m2.
Dom miał 2 pietra, 6 pokoi, kuchnia, 2 łazienki, przedpokój, hol, garaż, pomieszczenie socjalne i kotłownię. Do umycia było 25 okien różnej wielkości i 13 drzwi. Należało też odkurzyć wszystkie ściany i sufity.

Dom był świeżo po budowie, pusty bez mebli ( poza kuchnią, która była umeblowana ). W pokojach panele, a w holu, kuchni, garażu, kotłowni i łazienkach kafelki. Okna były jeszcze oklejone taśmą, która dość łatwo schodziła.

Naszym zadaniem było pozbycie się pyłu po budowlanego, dokładne odkurzenie ścian i sufitów, umycie okien, drzwi oraz podłóg i umycie wszystkich powierzchni, na których zbiera się kurz w każdym z pomieszczeń z wyjątkiem garażu, który był zawalony różnymi rzeczami.

Usługę wyceniłem na kwotę 1500 zł. netto. Na usługę mieliśmy jechać w 4 osoby, ale jedna z dziewczyn zawaliła i musieliśmy dać sobie radę w trójkę. Jechałem ja i dwie młode, energiczne dziewczyny. Bardzo dało nam się we znaki brak jednej osoby, ponieważ musieliśmy podkręcić tępo, aby wyrobić się w czasie.

Usługę wykonaliśmy w 9 godzin. Klient był zadowolony i zapłacił po wykonaniu usługi umówiona kwotę. Ponieważ na bieżąco przyglądał się naszej pracy widząc nasze zaangażowanie po zakończeniu pracy nawet nie sprawdził czy się dobrze spisaliśmy tylko od razu się rozliczył i podziękował za sprawnie wykonaną pracę.

Koszty jakie poniosłem to:
– Wypłata dla pracowników – 2 x 150 zł.
– Paliwo – 30 zł.
– Wynajem odkurzacza przemysłowego – 160 zł.
– Chemia – ok. 100 zł.

Razem – 590 zł.

Reasumując w ciągu dziewięciogodzinnej pracy zarobiłem 900 zł. Usługi sprzątania poremontowego, to ciężka praca, ale całkiem dobre pieniądze. Wystarczy jeden taki dom w tygodniu i można spokojnie zarobić grubo ponad 3000 zł.
Sprzątanie domów prywatnych może być świetnym pomysłem na całkiem dochodowy biznes.

Podobał ci się artykuł? masz pytania lub uwagi? Zapraszam do dyskusji w komentarzach po niżej 🙂

4 Odpowiedzi
  1. Powiem.tak.sama.pare.lat pracowalam.w.firmie.wynajmujacej.apartamenty dla.gosci.a.tam.sprzatalam.gdzie z polecenia udawalo.mi sie nieraz zlapac dodatkowe.mieszkania prywatnie.do.sprzaatania i prawda taka kto.nie.boi sie pracy.umie.sie.zorganizowac to.sa naprawde.niezle.pieniadze ale trzeba miec to.cos w miom.wypadku jest tak.ze.ja lubie.sprzatac 🙂 myslalam.nad.wlasna.dzialalnoscia ale.w.jedna osobe nie.jest łatwo pozdrawiam.i zycze wiele.zleceń Małgorzata.

  2. Zawsze można dogadać się z kimś i działać wspólnie. Razem łatwiej wszystko ogarnąć i raźniej jest działać na rynku. Ja działałem od samego początku sam i nie powiem, było ciężko, ale korzystałem z pomocy osób, które chciały sobie dorobić i na takie sprzątanie jeździliśmy przynajmniej w 2 osoby. Teraz minimum 3 osoby jadą na jedno sprzątanie. Praca idzie dużo szybciej, łatwiej i dokładniej.

  3. Ta różnica jest powalająca 🙂 . Pracownik ,który narobi się po łokcie zarobił 16 zł z haczykiem za godz ,a pan stówkę za godz 🙂

    1. Trudno żeby właściciel firmy zarabiał tyle co pracownik. Proszę porównać sobie stawkę godzinową pracownika Mcdonalndsa z jego właścicielem 🙂 to jest powalająca różnica.

      16 zł. za godzinę, to i tak stawka dużo wyższa niż mają pracownicy takich firm jak Impel czy Era. Nie jeden pracownik wykwalifikowany budowy nie ma takich stawek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *